czwartek, 27 lutego 2020

Mój Świętokrzyski Janiołek. Najukochańszy!

Przyleciał dzisiaj do mnie mój Janioł
ten świętokrzyski, z rączkami dziewicy.
Nie wiem, co tam pod pazuchą dla mnie mioł,
bo w końcu dolecioł, nic się nie licy.

Buźka cudowna i krasne licko
Janioł to przecie cnoty oblice
W tym to Janiele dałaś mi wszyćko!
Boć przecież mogłaś dać mi diablicę!

Życzyłabym sobie w swoim życiu więcej takich pokręconych osób, jak Monia.  Dają mi natchnienie i... wytchnienie! <3

 Z cyklu "Co mi w duszy gra". AD; 28-02-2020

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz