Jest taka miłość, co wszystkie przebija,
jest też uczucie, co rani kochając.
Jest taka miłość, co nigdy nie mija,
innych miłości pod sobą nie mając.
Przyjdzie ta miłość. I spokój zburzy.
Nic już nie będzie, jak kiedyś było!
I chociaż nieraz oblicze twe schmurzy,
wiesz, że z tych wielkich, największa to miłość!
Z taką miłością jest bojaźń związana,
nie ta zajęcza, tchórzliwa, prosta...
Lecz strach, jak może głęboka rana
Po nagłym rozstaniu w człowieku powstać!
Jest taka miłość, jest więź mocniejsza
niż wszelkie okowy, żelazne kajdany.
Jest taka miłość, w sercu cieplejsza
ważniejsza nad wszelkie ludzkie majdany.
To miłość matczyna, cicha i skromna,
śmieszna, gdy głośno o niej się powie.
Czasami bywa niezgrabna, ułomna,
bywa, że nikt się o niej nigdy nie dowie...
To miłość, co boli, co martwi, lecz cieszy;
co czasem zgubiona jest wśród zamieci...
To miłość co pędząc, się nigdzie nie spieszy,
to miłość jest matki - do swoich Dzieci!
Z cyklu "Co mi w duszy gra". AD: 09-12-2019
Pisanie zawsze było moją pasją. Mam na swoim koncie sporo wprawek prozą, dużo felietonów i felietoników... Ale to, co najbardziej kocham, to pisać wierszem. Zdecydowałam w taki właśnie sposób komentować otaczającą mnie rzeczywistość. Po latach prób i doświadczeń już jestem pewna, że taka forma kontaktu ze światem jest mi najbliższa... Ja będę starała się Was rozbawić, poruszyć, zainspirować, a Wy - czytajcie i komentujcie... Zatem - ZAPRASZAM!