czwartek, 30 grudnia 2021

Retrospekcja.

Jestem dziwnym pokoleniem:

pamiętam łyżwy przykręcane do butów, pamiętam łyżwy saneczkowe....

Ale jeździłam już na figurówkach - z wypożyczalni, połamanych butach, czasem za małych lub za dużych...

 Teraz mam swoje - nie stępione, nówki - no, po prostu moje...


Jestem dziwnym pokoleniem:

pamiętam magnetofon szpulowy,  bawiłam się przy kasetowym...

Ale dziś muszę używać już nawet nie MP3,

Teraz mam telefon...


Jestem dziwnym pokoleniem:

pamiętam jak to było, kiedy wszystko trzeba było pisać ręcznie...

Nie było komputerów, netu...

Był porządek. Chaosu musiałam nauczyć się od zera!

 

Jestem dziwnym pokoleniem:

pamiętam, kiedy muzyka była muzyką, bo tworzyli ją ludzie - Muzycy...

Nie było remixów, mixów, komputerów...


Jestem dziwnym pokoleniem

pamiętam, kiedy lekarze leczyli, nauczyciele nauczali...

Nie było zdalnego leczenia i zdalnego nauczania...

 

Jestem dziwnym pokoleniem:

pamiętam, gdy wolność miały nawet psy i koty...

mogły jeść żarcie "po ludziach", mogły się włóczyć i być niczyje...

 

Jestem dziwnym pokoleniem:

pamiętam czasy, gdy człowiek był człowiekiem,

a zwierzę zwierzęciem!!!

 

Jestem dziwnym pokoleniem:

bo widzę, jak łatwo oddajemy swoją wolność...

Tak samo, jak łatwo zabieramy ją zwierzętom...

 

Jestem dziwnym człowiekiem:

bo widzę to ludzkie pędzenie ku przepaści?

Bo widzę tę ludzką hipokryzję?!


Obrazek, który wywołał moje emocje!


Z cyklu: "Co mi w duszy gra", 30-12-2021

poniedziałek, 27 grudnia 2021

Kolęda. Taka moja.

Jeszcze dla Zmarłych światło się świeci,

a już w marketach kolęda leci...

Jeszcze zadumy snuje się nić,

musisz o świętach myśleć, by być!


Witryny kuszą już neonami,

Mikołaj też już nie jeździ saniami.

Od listopada święto się święci!

Gdy On się narodzi - będziemy zajęci:


tym, by choinka była wspaniała,

tym, by rodzina się wpasowała

w ładny obrazek z Dzieciątkiem w tle.

On nie pasuje! Więc wytnie się!!!

 

Wszyscy się bawią, święta świętują,

domy sprzątają, bigosy gotują.

Każdy chce panem być Jego narodzin!

Nikt nie chce pamiętać skąd On pochodził.

 

Narodził się w żłóbku, w zimnie, na sianie.

Katusze przejdzie, nim przed Ojcem stanie.

My dzisiaj ciągle Go pouczamy...

Nie stawaj tutaj! Zasłaniasz reklamy!

 

Nie wchodź z butami do życia naszego!

 Być musisz wtedy, gdy coś dzieje się złego!

Tak krzyczą i uczą nas słowa Bożego,

ci hipokryci, co nie znają Jego!

 

Ja wiem, że czuwasz nade mną Panie,

Jestem gotowa na Twe wezwanie!

Boli, że świat miast z pokorą spojrzeć, 

w Twoim Ubóstwie, swój zysk chce dojrzeć!


Z cyklu: "Co mi w duszy gra", AD 25-12-2021