czwartek, 30 grudnia 2021

Retrospekcja.

Jestem dziwnym pokoleniem:

pamiętam łyżwy przykręcane do butów, pamiętam łyżwy saneczkowe....

Ale jeździłam już na figurówkach - z wypożyczalni, połamanych butach, czasem za małych lub za dużych...

 Teraz mam swoje - nie stępione, nówki - no, po prostu moje...


Jestem dziwnym pokoleniem:

pamiętam magnetofon szpulowy,  bawiłam się przy kasetowym...

Ale dziś muszę używać już nawet nie MP3,

Teraz mam telefon...


Jestem dziwnym pokoleniem:

pamiętam jak to było, kiedy wszystko trzeba było pisać ręcznie...

Nie było komputerów, netu...

Był porządek. Chaosu musiałam nauczyć się od zera!

 

Jestem dziwnym pokoleniem:

pamiętam, kiedy muzyka była muzyką, bo tworzyli ją ludzie - Muzycy...

Nie było remixów, mixów, komputerów...


Jestem dziwnym pokoleniem

pamiętam, kiedy lekarze leczyli, nauczyciele nauczali...

Nie było zdalnego leczenia i zdalnego nauczania...

 

Jestem dziwnym pokoleniem:

pamiętam, gdy wolność miały nawet psy i koty...

mogły jeść żarcie "po ludziach", mogły się włóczyć i być niczyje...

 

Jestem dziwnym pokoleniem:

pamiętam czasy, gdy człowiek był człowiekiem,

a zwierzę zwierzęciem!!!

 

Jestem dziwnym pokoleniem:

bo widzę, jak łatwo oddajemy swoją wolność...

Tak samo, jak łatwo zabieramy ją zwierzętom...

 

Jestem dziwnym człowiekiem:

bo widzę to ludzkie pędzenie ku przepaści?

Bo widzę tę ludzką hipokryzję?!


Obrazek, który wywołał moje emocje!


Z cyklu: "Co mi w duszy gra", 30-12-2021

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz