środa, 24 kwietnia 2024

Gdy wszyscy myślą, żeś gołodupiec...

Gdy wszyscy myślą, żem gołodupiec,
bo nie wynoszę się ponad "pany".
Pany nade mną pieczeń chcą upiec,
i swoją próżność wynieść nad stany!

Gdy wszyscy myślą, żem gołodupiec,
bo nigdzie nie wchodzę rozparta łokciami.
Do wielu dotarło - nie jestem przekupiec!
I usłyszałam - "tyś nie jest już z nami"!

Gdy wszyscy myślą, żem gołodupiec,
ja sobie myślę - OK. Dam radę.
Pany nade mną pieczeń chcą upiec.
Wejdę im jeszcze w paradę.
 
Może i jestem ten "gołodupiec,
bo nie mam "blichtru, pieniędzy...
ale mam honor!  I nie da się uciec
 od wiedzy, nauki- tu nie ma nędzy!!!
 
Z poszanowaniem dla nauk wielkich, dla duszy artystycznej i, z poszanowaniem dla siebie samej!
Z cyklu: "Co mi w duszy gra", AD: 24-04-2024
 



środa, 10 kwietnia 2024

Opadły mgły marcowe, czyli idy kwietniowe!

Opadły już mgły marcowe,
 (nie mylić z idami)
Opadły i te kwietniowe
już są za nami!

Co miało być, już było!
Czy dobrze będzie?
Wydarzyć się - wydarzyło!
Są na urzędzie!
 
To my wsadziliśmy na stołki,
tych, którzy zasiędą!
Więc nie ma już "jołki-połki"
ci rządzić będą!

I uszanować wolę tę trzeba,
bo innej nie ma!
Oczekuj od nieba chleba!
Taka to moja poema!

Z cyklu: "Satyrycznie politycznie", AD. 10-04-2024
 

sobota, 6 kwietnia 2024

Skradzione nocą...

Nikt nie wie, ile kosztuje mnie cisza!
Ta, której nie chcę!
Ta, która me trzewia wyniszcza!
 
Z cyklu: "Co mi w duszy gra" AD: 06-04-2024