środa, 15 maja 2024

Temu panu ten...

 Temu panu ten...
 
Raz temu panu ten inny powiedział,
coś za co potem 3 lata siedział...
 
Raz temu panu ten inny coś zrobił
takiego, że potem to coś przysposobił...
 
Raz temu panu ten czymś się wysłużył,
bo wcześniej u tego się ten zadłużył...

Raz temu panu ten coś postawił,
a potem żądał, by w sądzie się stawił...

Raz temu panu ten służył gościną,
a tamten mu numer niezły wywinął...
 
Raz temu panu tamten mył rękę,
by żaden z nich nie popadł w udrękę.

Nie niosą za sobą me rymy treści,
nikt ze znajomych w nich się nie mieści!

Takie mnie naszły słów moich bezprawia,
gdy ktoś komuś rękę w pracowni doprawia ;)
 
Niesamowicie rozbawił mnie filmik z pracowni mistrza Artura, i natchnął :D
 
Z cyklu: "Przepraszam - musiałam", AD. 16-05-2024



czwartek, 9 maja 2024

Przepraszam - musiałam: Jacek.

Z tego łez padołu , nie ma ucieczki
Tu na zawsze zostaje i mały , i wielki
Zmieniamy więc formy
Dziś człowiek , jutro motylek
Kamieni stos
Glizda
Albo morza kropla
Taki nasz los
Nie patrzmy za siebie
Tam nasza głupota , marzenia
Tęsknota
Cóż mi z tego czym byłem
Tak ważne czym jestem ?
Ważne tylko czym będę ,
I czy to wszystko ma sens ....
 
Jacek Bilski, maj 2024
 
 Ja:
Pytając o sens już sam sobie przeczysz!
Boć nie chcesz żyć tym, co już było!
Wspominkom, marzeniom złorzeczysz,
choć w tych wspomnieniach jest miłość:
 
do lat naszego błogiego dzieciństwa,
do tego nieba, co niebem było!
Do lat, gdy nie było wszech....twa!
Do tego wszystkiego, co nas powiło!
 
Powiła nas Mama, Niezastąpiona!
Powiło nas słońce i nieba lazur!
Powiło dzieciństwo - bajka uśniona,
bo nasze dzieciństwo miało swój pazur....
 
Powiła nas szkoła - czas trudny, owocny,
powiły trudy, i często cierpienia...
Każdy dla siebie żył! Był wtedy mocny!
 
Dziś już tak nie jest.
 
... Czas wspomnień nie zmienia.

Z cyklu: "Przepraszam - musiałam", AD. 10-05-2024

wtorek, 7 maja 2024

Jak to było... - Przepraszam - musiałam: Irek

 

"Niezgrabny, nieco grafomański wierszyk o tym jak to będzie..."
 
Wzrusza mnie zieleń w starych filmach
Na fotografiach Polaroida
Gdy sprawa pilna niezbyt pilna
A oczy Twe jak woda modra
 
Wierzę, że takie będzie Niebo
Wszechogarnięte tą zielenią
I te pejzaże tam z dzieciństwa
Nigdy przenigdy się nie zmienią
 
Będziemy mijać krzaki malin
I mówić do nich słodko będziesz
I Niebo wszystko to ocali
I lat nam wcale nie przybędzie
 
I będzie pachnieć sianem w słońcu
W leniwe ciepłe popołudnie
I będę z Tobą szedł bez końca
Wiem to- po prostu będzie cudnie...
 
Irek Ślusarczyk, nocą z 7 na 8 maja, 2024r.

 

 Przepraszam! Musiałam:

To raczej wierszyk o tym, jak było, 
Co dawno się nie, lub wydarzyło.
Te łąki zielone, pejzaże za młodu.
Dziś tego nie ma - szkoda zachodu. 
 
Na Polaroida już nie ma co liczyć,
dziś stare palce w Ajfonie czas ćwiczyć.
Na niebo i owszem popatrzeć możemy,
czy dawny błękit dziś dostrzeżemy?
 
Dziś krzaki malin upadłość głoszą,
cichą tragedię plantacje noszą...
Nie dziwi popłoch w kręgach gromadzkich, 
gdy zdradę w malinach już widział Słowacki!
 
Siano też pachnieć nie będzie w słońcu,
bo dzięki Unii ma się ku końcu...
 
Lecz nadal, jak Ty mam taką nadzieję,
że jeszcze słoneczko, jak dawniej przygrzeje.
Że coś pozostanie z naszego dzieciństwa...
 
Na przekór nowego wszech.........stwa!
 
Z cyklu:"Przepraszam - musiałam". AD: 08-05-2024r.



 

 

środa, 24 kwietnia 2024

Gdy wszyscy myślą, żeś gołodupiec...

Gdy wszyscy myślą, żem gołodupiec,
bo nie wynoszę się ponad "pany".
Pany nade mną pieczeń chcą upiec,
i swoją próżność wynieść nad stany!

Gdy wszyscy myślą, żem gołodupiec,
bo nigdzie nie wchodzę rozparta łokciami.
Do wielu dotarło - nie jestem przekupiec!
I usłyszałam - "tyś nie jest już z nami"!

Gdy wszyscy myślą, żem gołodupiec,
ja sobie myślę - OK. Dam radę.
Pany nade mną pieczeń chcą upiec.
Wejdę im jeszcze w paradę.
 
Może i jestem ten "gołodupiec,
bo nie mam "blichtru, pieniędzy...
ale mam honor!  I nie da się uciec
 od wiedzy, nauki- tu nie ma nędzy!!!
 
Z poszanowaniem dla nauk wielkich, dla duszy artystycznej i, z poszanowaniem dla siebie samej!
Z cyklu: "Co mi w duszy gra", AD: 24-04-2024
 



środa, 10 kwietnia 2024

Opadły mgły marcowe, czyli idy kwietniowe!

Opadły już mgły marcowe,
 (nie mylić z idami)
Opadły i te kwietniowe
już są za nami!

Co miało być, już było!
Czy dobrze będzie?
Wydarzyć się - wydarzyło!
Są na urzędzie!
 
To my wsadziliśmy na stołki,
tych, którzy zasiędą!
Więc nie ma już "jołki-połki"
ci rządzić będą!

I uszanować wolę tę trzeba,
bo innej nie ma!
Oczekuj od nieba chleba!
Taka to moja poema!

Z cyklu: "Satyrycznie politycznie", AD. 10-04-2024
 

sobota, 6 kwietnia 2024

Skradzione nocą...

Nikt nie wie, ile kosztuje mnie cisza!
Ta, której nie chcę!
Ta, która me trzewia wyniszcza!
 
Z cyklu: "Co mi w duszy gra" AD: 06-04-2024

piątek, 1 marca 2024

Kobiecualność 2024.

Kobieta!
To siła i niemoc,
to moc i brak siły...
 
Kobieta!
To rozum i serce,
to serce i rozum...
 
Kobieta!
To wiedza i intuicja,
to intuicja i wiedza...
 
Kobieta!
to sztuka twarda,
i sztuka wrażliwa...
 
Kobieta!
nie wiedząc wie wszystko,
wiedząc - nic nie wie...
 
Kobieta!
Umiejąc - nie umie,
nie umie - umiejąc...
 
Kobieta!
Czując - nie czuje,
nie czując - czuje...
 
Kobieta!
Kocha nienawidząc, 
Nienawidzi kochając...

Kobieta!
To sprzeczność w sprzeczności,
to rozłam w jedności,
to sens w sensie bycia,
to treść w sensie życia!
 
Kobieta!
Najdoskonalszy mechanizm.
Najzdrowszy organizm...
Pragmatyzm i sensualność!
Istota kobiety - Kobiecualność!

Z cyklu: "Co mi w duszy gra". AD. 02.03.2024
 




  


sobota, 27 stycznia 2024

--- czyli ---

Pusto wszędzie, głucho wszędzie!
Przeraża mnie, że wiem co będzie.
Przeraża mnie myśl, że już przeżyłam,
chwile, w których nie byłam... i byłam!
 
Pusto wszędzie, głucho wszędzie!
Zawszeć można wygłosić orędzie!
Powiedzieć, że złe już dobrem będzie.
I złego sadzonki zasadzić wszędzie. 

Pusto wszędzie, głucho wszędzie!
Lepiej, niestety nie będzie!
Poskutkowało w narodzie orędzie;
Złą nić zły pająk przędzie...

Z cyklu: "Gorzko politycznie", AD. 28-01-2024


 

sobota, 23 grudnia 2023

Kolęda moja 2023

Kolęda. Taka moja.
 
Jeszcze dla Zmarłych światło się świeci,
a już w marketach kolęda leci...
Jeszcze zadumy snuje się nić,
musisz o świętach myśleć, by być!
Witryny kuszą już neonami,
Mikołaj też już nie jeździ saniami.
Od listopada święto się święci!
Gdy On się narodzi - będziemy zajęci:
tym, by choinka była wspaniała,
tym, by rodzina się wpasowała
w ładny obrazek z Dzieciątkiem w tle.
On nie pasuje! Więc wytnie się!!!
Wszyscy się bawią, święta świętują,
domy sprzątają, bigosy gotują.
Każdy chce panem być Jego narodzin!
Nikt nie chce pamiętać skąd On pochodził.
Narodził się w żłóbku, w zimnie, na sianie.
Katusze przejdzie, nim przed Ojcem stanie.
My dzisiaj ciągle Go pouczamy...
Nie stawaj tutaj! Zasłaniasz reklamy!
Nie wchodź z butami do życia naszego!
Być musisz wtedy, gdy coś dzieje się złego!
Tak krzyczą i uczą nas słowa Bożego,
ci hipokryci, co nie znają Jego!
Ja wiem, że czuwasz nade mną Panie,
Jestem gotowa na Twe wezwanie!
Boli, że świat miast z pokorą spojrzeć,
w Twoim Ubóstwie, swój zysk chce dojrzeć!
 
Z cyklu: "Co mi w duszy gra", AD 25-12-2021
 
Dodane:
Dziś w miejsce znanego Mikołaja świętego
cudaka lansuje się zielonego!
Jakiegoś potworka, co świąt ma być duchem!
Nie można liczyć na żadną skruchę!
A przecież to Boże jest Narodzenie!
Nie żadne inne! To nasze zbawienie!
Kto w to nie wierzy - niech nie świętuje!
I w naszą radość i miłość nie pluje!
Uaktualnione: AD 24-12-2023

 

wtorek, 14 listopada 2023

Biało-czerwona 2023!

 Biało-czerwona...

 Nad domem niejednym powiewa Ona.
Flaga biało-czerwona.
 
Czy w każdym domu może zagościć?
Czy kogoś zezłości?
 
Z cyklu:  "Patriotycznie", AD 11-11-2023