Staram się myśli swoje układać.
Co złe i trudne - nigdy zakładać.
Lecz w sile mojego trudnego wieku,
od dawna nie ma człowieka w człowieku!
Co naszą drogę do szczęścia spieprzyło?!
Choć nigdy dobrze, toć lepiej było!
Czyśmy za bardzo się dla nas starali?
Czy zawsze dla wielkich jesteśmy zbyt mali?!
Co naszą drogę do szczęścia zamknęło?!
Wśród kłamstw i matactw - co nam umknęło?!
Czy poczyniliśmy grzech zaniedbania?
Czyśmy w ogóle czynili starania?!
Dokąd zmierzamy? Quo vadis ludu?!
Głupoty czyniąc wymagasz cudu!
Tak się nie stanie, bo nie doceniasz
tych, co w NIC ciebie zechcą zamieniać!
Dziś każdy każdemu homini lupus!
Za srebrne judasze wierniejszy sługus :(
Miast bronić na rzeź ciągniętej agni,
sam pod nóż idziesz, jak baran stadni...
Nie umiem dzisiaj światem się cieszyć,
mojej w nim szczęścia garstki namierzyć!
Zbyt wiele złego się wydarzyło,
by tylko zwykłym przypadkiem było...
Z cyklu: "Gorzko politycznie", AD.: 25-05-2021
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz