Piękna dokoła tym więcej widzę,
im polityką bardziej się brzydzę!
Im jestem dalej od manipulacji,
tym więcej w sobie znajduję kreacji.
Coś z drewna stworzę, coś szkicnę ołówkiem,
w sposób ogładny zabawię się słówkiem...
Napawam swe uszy muzyki radością,
cieszę swą duszę tańca lekkością...
Z dala od pracy i codzienności,
pozwalam sobie wychodzić z szarości...
Staram się widzieć kolory życia,
by móc powrócić z otchłani bycia.
Niestety, gdy tylko otworzę oczy,
Dostaję cios, który mnie mroczy!
Powrócić muszę do świata żywych.
Finansów, prognoz, wykresów krzywych!
Na ziemię muszę powrócić z obłoków,
by siłę mieć robić na obiboków.
Dla których i tak jestem przestępcą!
Chcą myśli moich zostać najemcą?!!
Jedynie myśli i moje marzenia,
gwarancją są dzisiaj mojego istnienia!
Choć w życia ułudzie tak niedoskonałam,
kiedy się poddam, to znak, że skonałam!
Z cyklu: "Co mi w duszy gra", AD: 08-02-2021
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz