Pisanie zawsze było moją pasją. Mam na swoim koncie sporo wprawek prozą, dużo felietonów i felietoników... Ale to, co najbardziej kocham, to pisać wierszem. Zdecydowałam w taki właśnie sposób komentować otaczającą mnie rzeczywistość. Po latach prób i doświadczeń już jestem pewna, że taka forma kontaktu ze światem jest mi najbliższa... Ja będę starała się Was rozbawić, poruszyć, zainspirować, a Wy - czytajcie i komentujcie... Zatem - ZAPRASZAM!
niedziela, 18 maja 2025
Błyskotki czyli "wolne wybory".
piątek, 16 maja 2025
Debata wyborcza czyli nie chcę o tym gadać.
Nie mam czasu, ani sił dalej zajmować się polityką. Bo jest to syf !!!
Tak syf!!!
Brud nad brudami, w każdym wymiarze i nie chcę mieć z tym nic wspólnego!!!
Nie oznacza to jednak, że jestem głucha i ślepa... i, że tych wszystkich lat wcześniej nie było...
Tych zakłamań, rozczarowań, oszukaństw i parodii demokracji, które dotknęły mnie osobiście...
Wycofałam się z polityki, ale nie z życia społecznego!
Nadal działam i będę działać społecznie, propolsko i zawsze dla Polski!
To NIDGY się nie zmieni, czy to się komu podoba, czy nie :(
W związku z moją postawą, w wierszach też nie odnoszę się do sytuacji przed wyborami...
Ale zamieszczę wiersz mojego Przyjaciela, emigranta, zamieszkałego w Hiszpanii, któremu, jak każdemu Polakowi los naszej Ojczyzny jest bardzo bliski...
Jacek (pisownia oryginalna, chociaż akapity ja robiłam, bo tekst skopiował się jako całość):

