niedziela, 18 maja 2025

Błyskotki czyli "wolne wybory".

Kolejna szopka z błaznami otwarta,
kolejny raz prawda z narodu zdarta:
przed szkodą i po, tak samo głupi
każdą truciznę w papierku kupi...
 
Byle świeciło, byle mamiło, 
byle nam wszystkim było tak miło...
Tak słodko, tak cudnie i wszystko cacy!
Ojczyznę oddamy obcym na tacy!
 
Oddamy domy, oddamy własności,
by było miło! Wszystko dla gości,
co w domu naszym porządki zrobią...
Również z naszą polskości fobią!
 
Staniemy się prężnym unijnym narodem,
z historii naszej dymem i smrodem...
Bo po co komu rodzina, korzenie?
Spełnić musimy Jewropy marzenie...
 
I wszystko to sami, własnymi rękami
oddamy klękając przed unii władcami!
Bez żadnej refleksji, w imię moderny!
Nie zdradzisz siebie - "jesteś niewierny".
 
Jakże dziś inny widzimy obrazek,
niż wbite z honorem dwa miecze nagie!
Jakże bez ducha Polki, Polacy
dajemy obcym nasz Dom, Ojczyznę... na tacy!!!
 
Z cyklu: "Patriotycznie...", AD., 18-05-2025r.
 
 

 

piątek, 16 maja 2025

Debata wyborcza czyli nie chcę o tym gadać.

 Nie mam czasu, ani sił dalej zajmować się polityką. Bo jest to syf !!!

Tak syf!!!

Brud nad brudami, w każdym wymiarze i nie chcę mieć z tym nic wspólnego!!!

Nie oznacza to jednak, że jestem głucha i ślepa... i, że tych wszystkich lat wcześniej nie było...

Tych zakłamań, rozczarowań, oszukaństw i parodii demokracji, które dotknęły mnie osobiście...

Wycofałam się z polityki, ale nie z życia społecznego!

Nadal działam i będę działać społecznie, propolsko i zawsze dla Polski!

To NIDGY się nie zmieni, czy to się komu podoba, czy nie :(

W związku z moją postawą, w wierszach też nie odnoszę się do sytuacji przed wyborami... 

Ale zamieszczę wiersz mojego Przyjaciela, emigranta, zamieszkałego w Hiszpanii, któremu, jak każdemu Polakowi los naszej Ojczyzny jest bardzo bliski...

Jacek (pisownia oryginalna, chociaż akapity ja robiłam, bo tekst skopiował się jako całość):

 Myśli Polak,ważna sprawa
 Komu głos swój oddam
 I gadają jak brat z bratem
 Głupi nie wie
 Że to władza dzieli się elektoratem.
 Ten lewakiem będzie
 Ten pisowcem
 Ten faszystą lub ludowcem
 Już pedały z nor wychodzą 
 Ekolodzy technokraci 
 komunisci i sarmaci . 
Każdy partię swą montuje 
Jak tu wygrać , kombinuje. 
Ten parówkę, ten gaśnice 
Ten zaś wojnę obiecuje 
Każdy myśli ja tu rządzę 
 
Lecz z Brukseli są pieniądze 
 
Biedny zając lwa udaje 
Jeszcze nie wie , 
że nie ma demokracji 
... bez dotacji . 😉🤣
 
Ja:
I słów już wielu dodać nie muszę,
co ciśnie się w gardło, w przełyku zduszę...
 
Z cyklu: "Przepraszam - musiałam" AD, 17-05-2025

 

piątek, 2 maja 2025

Komu, komu... Bo idę do domu...

 Komu:
żalić się, a komu dziękować,
komu nieść dary, kogo żałować...
 
Jakoś tak całkiem wiersz mi się "uksył"...
 
Ale kiedyś trafiłam na coś takiego, co całkowicie oddaje stan mojej duszy: 
 
 
Zapisałam to sobie, ale nie wiedziałam, co z tym  zrobić, aż do dziś.

Z cyklu:  "Co i w duszy gra", AD 02-05-2010