niedziela, 31 października 2021

Ku pamięci!

 Odeszli z życia, tchu nie starczyło. 

Lecz nie odeszli z mojej pamięci!

Koryto Hadesu rzeki ich skryło,

lecz zalać nie mogło ich roli piędzi...

 

Tato - odszedłeś nim żyć zacząłeś!

Dziś ja przeżyłam Twój wiek nader młody.

Tak mądre było, co wcześniej powziąłeś,

że mogę z życiem  stawać w zawody!


Mamo - odeszłaś, a byłaś opoką!

Wątła i chora - swój krzyż zawsze niosłaś!

Zło się rozlało strugą szeroką,

gdy tylko w ten lepszy świat się przeniosłaś!

 

Odszedłeś również mój "drugi" Tato!

Ty też rozumiałeś mnie bardziej niż inni...

Skończyło się dla mnie radosne lato

i czas, gdy byliśmy "młodzi, niewinni..."

 

Śmieć jest wpisana w życie, to wiemy.

I niby każdy jest na to gotowy.

Dlaczego więc bez nich żyć nie umiemy?

A każdy dzień jest trudny, bo nowy?!

 

 Tak bardzo chciałabym się znów "pokłócić",

i reprymendę dostać... i burę!

Bym znów miała TYCH, co chcą mnie "ukrócić",

i TYCH, co mówią które jest które...

 

Lecz tego już nie ma! Jest czas zadumy...

Jest czas przypomnień i retrospekcji.

Już wiem, że choćbym zjadła rozumy,

Mojego sieroctwa nie zmienię projekcji.


Z cyklu: "Co mi w duszy gra" , AD: 31-10-2021



 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz