Kochani, dawno nie pisałam felietonów, bo życie pędzi i pędzi... Dziś, przy okazji jakiegoś postu z ręcznikami z PRL-u naszła mnie refleksja nad jakością dzisiejszego życia 🤔
Nie wiem, czy autorka postu cieszyła się, że otrzymała od teściowej w prezencie ręczniki, z oryginalnymi metkami chyba z lat 80-tych (ja bym się cieszyła) czy napisała to dla ośmieszenia sytuacji, niemniej skłoniła mnie do przemyśleń nad jakością WSZYSTKIEGO w PRL-u.
W tym kontekście, z mojego podwórka (czyli praca z dziećmi) chcę zapytać Was tutaj wszystkich o sens "Ustawy Kamilkowej"?!
Ale nie piszcie ad hoc. Po prostu, zastanówcie się chwilę nad tym, co ona REALNIE wniesie w życie dzieci, żyjących w patologiach?!
W jaki sposób pomoże tym biedactwom to, że miliony instytucji w Polsce są zmuszone mieć kolejny papierek w swoich segregatorach?! W jaki sposób REALNIE pomoże tym biedactwom to, że każdy, kto pracuje z dziećmi, a nie będzie miał SOM, zapłaci ogromne kary?!
SOM czyli Standardy Ochrony Małoletnich to nic innego, jak podstawa etosu nauczyciela, pedagoga - na 100% tego, który kształcił się w latach 80-tych.... I co? I dzisiaj cała moja edukacja może być nieważna, bo nie chcę podpisać jakieś gównianej ustawy, która ma chronić tylko dupy polityków?!
Nazwali ją ustawą Kamilkową. Mój Boże - widzisz i nie grzmisz!!!
Czy kolejny oprawca takiego Skarba, Maleństwa i Perełki 💔💔💔💔💔💔💔💔💔❤️🩹❤️🩹❤️🩹❤️🩹❤️🩹❤️🩹❤️🩹, barbarzyńca, przestępca i najgorsze ścierwo będzie czytał ustawę Kamilkową?!
Dla mnie jest to kolejny pusty przepis, obliczony na zyski do budżetu państwa z kar nakładanych na ludzi, którzy pracują z dziećmi, kochają je, wiedzą, jak z nimi pracować, chcą ich dobra!!!
Mnie nie są potrzebne żadne ustawy, żeby wiedzieć jaki dotyk jest dobry, a jaki zły, jak mogę dziecko pocieszyć, wysłuchać...
Ta ustawa praktycznie zakazuje mi jakiegokolwiek kontaktu fizycznego z dzieckiem!!! A co mam zrobić, gdy na obozie przychodzi do mnie np. siedmiolatek, tęskniący za mamą i chce się przytulić?!
Ustawa mówi, że mam mu udzielić pomocy "adekwatnej do sytuacji", a jednocześnie zakazuje dotyku...
Ta ja Wam mówię - już raz zaprotestowałam przeciwko głupocie nauczycieli (z góry przepraszam Tych, z powołania <3 Wiem, że nie wezmą tego do siebie <3 ), gdy odeszłam z nauczycielstwa jeszcze przed reformą 8-klasówek... Znalazłam inną drogę pracy z dziećmi, bo dzieci kocham nad życie...
Staram się, by każde z nich otrzymało ode mnie te wartości, których byłam uczona w domu, w szkole, na studiach - wartości 10 przykazań (bez względu na wiarę). Ten kanon wartości życia społecznego mogę przyrównać tylko do przepisów ruchu drogowego! Dlatego przytulę to Dziecko, utulę, uhołubię i odgonię wszystko, co złe!!! Ta ustawa mi w tym nie przeszkodzi! Jeśli rodzice będą chcieli mnie za to pozwać, to trudno - pójdę siedzieć (trochę odpocznę), ale nie dam się zwariować i ulec chorej presji!!!
Tego byłam uczona, taki był etos mojego zawodu, a dziś znów jakiemuś ignorantowi mam udowadniać, że nie jestem wielbłądem!
Jestem dzieckiem PRL-u. Ukształtowało mnie bardzo trudne życie - dzieciństwo i młodość. Było bardzo ciężko, ale w tym ciężkim życiu NIGDY nie miałam wokół siebie tyle GŁUPOTY, IGNORANCTWA, CHAMSTWA, BEZCZELNOŚCI i KRWIOPIJSTWA państwa wobec OBYWATELA.
Jako dziecko PRL-u i jako córka Solidarnościowca nie mogę godzić się na wszechogarniającą manipulację i ślepotę mojego narodu na to, co się dzieje :(
Jak kończy się ingerencja państwa w rodziny możemy obserwować choćby w Skandynawii :(
Ta ustawa nie niesie pomocy - ona jest kolejnym krokiem do bezlitosne odbierania dzieci polskim rodzinom, a "żołnierzem" ma być każdy, kto BEZPOŚREDNIO pracuje z dzieckiem!!!
"Obyś żył w ciekawych czasach" - brzmi chińskie przekleństwo. To mówił mi Tatko i tego się bałam :(
A te czasy nadeszły!
Ustawa Kamilkowa - kary:
"Kary
Wprowadza się również odpowiedzialność za:
Niesprawdzenie personelu w Rejestrze – kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1000 zł i 10 000 zł na Fundusz Sprawiedliwości;
Świadome dopuszczenie do pracy osoby umieszczonej w Rejestrze lub karnym – kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie mniejszej niż 1000 zł;
Świadome dopuszczenie do pracy z zakazem zajmowania stanowisk, podejmowania działalności, wykonywania określonych zawodów – kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, 30 000 zł na rzecz Funduszu Sprawiedliwości;
Brak standardów – kara grzywny do 250 zł albo kara nagany;
Ponowny brak standardów – kara grzywny nie niższa niż 1000 zł i do 10 000 zł na Fundusz Sprawiedliwości."
To już wiem, wciąż jednak nie wiem, jak będą karani BEZPOŚREDNI SPRAWCY PRZESTĘPSTW "KAMILKOWYCH", którym zawdzięczamy tę wysokich lotów ustawę?!
Chciałabym chociaż to wiedzieć zanim pójdę do paki za przytulenie płaczącego dziecka, które widzi we mnie namiastkę Mamy?! 😤
Ja nie dam się ogłupić. Dobro dziecka jest dla mnie najważniejsze i ponadczasowe. A jeśli mnie za to zamkną, to cóż - będę miała wreszcie czas na nadrobienie lektur, chwilę odpoczynku, dokończenie książki, tomików wierszy. Nigdy nie będę żałować swojej pracy, bo wiem, że robię ją dobrze.
"Kary
Wprowadza się również odpowiedzialność za:
Niesprawdzenie personelu w Rejestrze – kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1000 zł i 10 000 zł na Fundusz Sprawiedliwości;
Świadome dopuszczenie do pracy osoby umieszczonej w Rejestrze lub karnym – kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie mniejszej niż 1000 zł;
Świadome dopuszczenie do pracy z zakazem zajmowania stanowisk, podejmowania działalności, wykonywania określonych zawodów – kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, 30 000 zł na rzecz Funduszu Sprawiedliwości;
Brak standardów – kara grzywny do 250 zł albo kara nagany;
Ponowny brak standardów – kara grzywny nie niższa niż 1000 zł i do 10 000 zł na Fundusz Sprawiedliwości."
To już wiem, wciąż jednak nie wiem, jak będą karani BEZPOŚREDNI SPRAWCY PRZESTĘPSTW "KAMILKOWYCH", którym zawdzięczamy tę wysokich lotów ustawę?!
Chciałabym chociaż to wiedzieć zanim pójdę do paki za przytulenie płaczącego dziecka, które widzi we mnie namiastkę Mamy?! 😤
Ja nie dam się ogłupić. Dobro dziecka jest dla mnie najważniejsze i ponadczasowe. A jeśli mnie za to zamkną, to cóż - będę miała wreszcie czas na nadrobienie lektur, chwilę odpoczynku, dokończenie książki, tomików wierszy. Nigdy nie będę żałować swojej pracy, bo wiem, że robię ją dobrze.
Wielu pewnie uzna, że przerysowuję problem, ale to będzie do czasu, gdy "ręka sprawiedliwości" nie sięgnie do kieszeni. 😡
Z cyklu: "Felietony", AD: 16-07-2024